TikTokowy-Instagramowy palec wskazujący – najlepszy chirurg plastyczny od…
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Wierzcie nam, trudno nas już czymś zaskoczyć, ale TikTok i Instagram wciąż potrafią a raczej ci którzy chcą was przyciagnąć-zwłaszcza samozwańczy guru po operacjach plastycznych, którzy zwą sie ekspertami po jednej przebytej operacji... ok dwóch też. Oto trend: w rytm chwytliwej muzyki ktoś wskazuje palcem, kto dziś zasługuje na tytuł „Najlepszego chirurga od nosków w Polsce”, „Najlepszego chirurga od pupy w Turcji” . Co za rewolucja, prawda? Zamiast godzin rozmów, weryfikacji doświadczenia i portfolio, konsultacji ze specjalistami, wystarczy kilka sekund filmiku i magiczny palec, który wybiera za nas. Absurd? Zdecydowanie. Ale niestety, ten absurd zbiera widzów, lajki i ośmiesza specjalistów chirurgii plastycznej.TikTokowy-Instagramowy palec wskazujący – najlepszy chirurg plastyczny od...
Ranking dnia, tygodnia… miesiąca?
Dla tych, którzy jeszcze nie mieli „przyjemności” zetknąć się z tym zjawiskiem, wyjaśniamy: nagrywający, często influencerzy bez żadnego związku z medycyną, wrzucają filmiki, w których wskazują „najlepszego chirurga od noska”, „najlepszego od piersi”, „najlepszego od wszystkiego”. Czy są jakieś kryteria? Owszem, jedno – wskazujący palec, czasem ozdobiony błyszczącym paznokciem. To już wystarcza, by wskazać z ponad 247 (na dzień 28.11.2024r.) specjalistów chirurgii plastycznej w Polsce tego NAJ. A co za tym idzie? Lawina szyderczych komentarzy o chirurgach plastycznych...
Ale chwileczkę… co sprawia, że danego dnia poleca się właśnie tę, a nie inną osobę? Czy rzeczywiście chodzi o wiedzę i doświadczenie? Zdecydowanie nie. To sztucznie tworzone rankingi, zmieniające się tak szybko, jak kolejne filtry na TikToku. Wczoraj chirurg od nosków, dziś liftingi rosyjskie, jutro „najlepszy” specjalista od czegokolwiek. Kryteria? Nieweryfikowalne. Wiarygodność? Znikoma. Zyski? Oho, o tym za chwilę.
Kim są ci „eksperci”?
Tu dochodzimy do najzabawniejszego (albo najsmutniejszego) elementu tej historii. W większości przypadków osoby tworzące te „rankingi” to ludzie, którzy... przeszli jedną operację. Tak, wystarczy poprawić sobie nosek czy piersi, by automatycznie stać się samozwańczym ekspertem od chirurgii plastycznej. Tacy influencerzy nagle „wiedzą wszystko” – kogo wybrać, czego unikać, jak wygląda proces gojenia i dlaczego ich chirurg to absolutny numer jeden. Brzmi absurdalnie? To dopiero początek.
Trendy, które odbierają powagę
Media społecznościowe zbyt często sprowadzają poważne zabiegi medyczne do roli „modnych trendów”. Operacje nosa, powiększanie piersi czy lifting są przedstawiane jako łatwe i lekkie decyzje, podczas gdy są to skomplikowane procedury, które wpływają na zdrowie pacjenta na całe życie. Machanie palcem na TikToku czy Instagramie i przypisywanie lekarzom roli „dostawców efektów” odzierają te działania z ich prawdziwego znaczenia, sugerując, że chodzi jedynie o estetyczne poprawki, a nie o zaawansowaną medycynę.
Najbardziej niepokojące jest to, jak takie treści wpływają na wizerunek samych specjalistów. Lekarze, którzy latami zdobywali wiedzę i doświadczenie, zostają mimowolnie wciągnięci w powierzchowne narracje, które podważają profesjonalizm ich pracy. Chirurgia plastyczna wymaga odpowiedzialności i szacunku, a nie bycia rekwizytem w internetowych trendach.
Co za tym stoi?
Za kulisami tego trendu kryje się coś znacznie bardziej niepokojącego – odzieranie medycyny z należnej jej powagi i odpowiedzialności. Chirurgia plastyczna oraz medycyna estetyczna to dziedziny wymagające nie tylko precyzji i doświadczenia, ale również głębokiej refleksji nad zdrowiem i potrzebami pacjenta. Tymczasem sprowadzanie ich do powierzchownych „rekomendacji” na mediach społecznościowych rzuca cień na profesjonalizm całej branży.
Pacjenci, często w dobrej wierze i bez pełnej świadomości, kierują się bardziej emocjami niż merytorycznymi przesłankami. Ufają nie kompetencjom, ale wizerunkowi kreowanemu w internecie. To nie tylko smutne, ale przede wszystkim niebezpieczne – dla zdrowia pacjentów, dla ich bezpieczeństwa, a także dla prestiżu zawodu lekarza.
Czy profesjonalista w pełnym tego słowa znaczeniu powinien pozwalać na sprowadzanie swojej pracy do poziomu trendów i „must-have” estetycznych? W tym właśnie tkwi problem – to napędza tę machinę. A pacjenci? Często w dobrej wierze i bez świadomości prawdziwego mechanizmu „polecanek” decydują się na zabieg, ufając nie wiedzy, a popularności w internecie. Smutne? Tak. Niebezpieczne? Jeszcze bardziej.
Wydajesz dziesiątki tysięcy złotych – a nie poświęcisz czasu na porządną edukację?
Jako redakcja, która od 18 lat edukuje pacjentów, zawsze stawialiśmy na rzetelność i odpowiedzialność. Nigdy nie wskazujemy palcem i nie tworzymy rankingów, bo wierzymy, że prawdziwy specjalista zdobywa zaufanie swoją wiedzą ekspercką przekazywaną również na łamach naszych magazynów, doświadczeniem i etyką pracy.
Decyzja o wyborze chirurga plastycznego powinna być świadoma, przemyślana i oparta na merytorycznych przesłankach, a nie na rolce, ktorą za tydzień i tak już nikt nie obejrzy. Operacje to nie wyjście na paznokcie – to poważne procedury, które niosą za sobą konsekwencje zdrowotne i emocjonalne a czasem i finansowe po złym wyborze chirurga plastycznego.
Zadaj sobie pytanie: czy Twoje zdrowie i życie są warte podejmowania ryzyka pod wpływem przypadkowych „poleceń”? Bo to nie influencer przeprowadzi Twoją operację ani nie on poniesie jej konsekwencje. On będzie miał za ciebie inne gratyfikacje...
Chirurgia plastyczna to wyjątkowe połączenie sztuki i medycyny. Wymaga szacunku, odpowiedzialności i refleksji. A internetowych „ekspertów”? Pozostawmy w ich wirtualnym świecie. Bo zdrowie to wartość, której nie da się sprowadzić do prostych treści online. A przebycie operacji plastycznej nie daje pacjentowi wiedzy, którą powinienneś czerpać tylko od specjalisty.
Palec wskazujący – co kryje się za tym TikTokowym absurdem?
A teraz zatrzymaj się na chwilę i zastanów: czyj jest ten palec, który w rytm muzyki wskazuje „najlepszego chirurga”? Co siedzi w głowie właściciela tego palca, by w tak poważnym temacie, jakim jest chirurgia plastyczna, sprowadzać nazwiska wybitnych specjalistów do poziomu… no właśnie, czego?
Rozumiemy, że w każdej branży istnieje konkurencja, a każdy pacjent jest na wagę złota. Ale czy naprawdę szacunek do nazwiska lekarza można sprowadzić do umowy między PALECEM a specjalistą, by to właśnie jego nazwisko znalazło się na czołówce pseudo-rankingu? Wybaczcie, ale my – z 18-letnim doświadczeniem w tej branży – nigdy nie pozwolilibyśmy sobie na coś takiego. Wskazywanie nazwisk w rytm muzyki? Tworzenie rankingu za pomocą błyszczącego paznokcia? To jest tak żenujące, że aż brakuje słów. Wiemy ile lat muszą poświęcić na naukę chirurdzy, zbieranie doświadczenia, a zwłaszcza specjaliści, którzy zdobywali specjalizację wiele, wiele lat temu kiedy nie było takich ułatwień jak internet, zdobycie książek w języku polskim itd... to już na inny ciekawy artykuł.
Nie zrobiliśmy tego przez 18 lat i nigdy nie zrobimy. Nawet tworzenie rzetelnych rankingów w tej branży jest niezwykle trudne i często nieweryfikowalne, a co dopiero takie pokazówki. Jeśli pacjent łapie się na takie tanie sztuczki, życzymy powodzenia – zwłaszcza na dalszych etapach, takich jak zgłębianie wiedzy o zabiegu, przygotowanie do operacji, rekonwalescencja czy ocena efektów i strach przed ewentualnymi powikłaniami. Sprawdźcie grupy, ile jest utyskiwania na specjalistów, ale nikt nie napisze jak sami pacjenci przykładają się do swoich porażek estetycznych. Wybory specjalistów pod wpływem naganiaczy z grup, trafiający na 9-12 godzinne operacje łączone poza Unią Europejską, tylko dlatego, bo ktoś całkowicie nieznajomy polecił chirurga czy namówił was na daleki wyjazd po turbomaks przemianę... Przypominamy, że już wiele osób po takich wyborach jest poza ziemską egzystencją...
Chirurg plastyczny to nie wybór pizzy na wynos – to decyzja, od której zależy Twoje zdrowie i wygląd na całe życie. Dlatego zamiast ślepo ufać internetowym „polecajkom”, postaw na głębszą weryfikację.
PS. Jeśli szukasz chirurga plastcznego, rozpocznij swoją przygodę z operacjami plastycznymi od sprawdzenia LISTY CHIRURGÓW PLASTYCZNYCH na stronie Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej Rekonstrukcyjnej i Estetycznej
ZASTRZEŻENIE Treści z naszego portalu są jedynie wskazówkami dla zainteresowanych i zawsze rekomendujemy skonsultowanie się z wykwalifikowanym specjalistą w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących danego tematu. Nie są to treści edukacyjne. Administratorzy portalu nie ponoszą żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych na naszych stronach. Wszelkie treści umieszczane na niniejszej stronie internetowej chronione są prawem autorskim.