Getting your Trinity Audio player ready...
Czas czytania: 5 minut

ARTYKUŁ OSTRZEGAWCZY

Ostrzeżenie: Kiedy medycyna estetyczna staje się pułapką

Niestety, historia, którą opisujemy, jest przykładem na to, jak niebezpieczne może być podejmowanie decyzji bez namysłu, bez należytego zrozumienia czym jest medycyna estetyczna oraz kwalifikacje osób wykonujących zabiegi. To prawdziwe ostrzeżenie dla wszystkich, którzy rozważają zabiegi estetyczne, byle tylko zrobić, byle tylko było tanio i szybko.

Coraz więcej osób decyduje się na zabiegi poprawiające wygląd, jednak nie zawsze zdają sobie sprawę z ryzyka związanego z wyborem nieodpowiedniego miejsca czy osoby do wykonania tych procedur. Historia jednej klientki, która właśnie opisała swoje doświadczenia z zabiegiem na jednej z grup facebookowych, który miał poprawić jej wygląd, a zamiast tego doprowadził do problemów estetycznych, stanowi idealny przykład tego, jak ważne jest dokładne sprawdzenie kwalifikacji i reputacji przed przystąpieniem do jakiegokolwiek zabiegu.

Botoks u fryzjerki: czy może być jeszcze gorzej?


Oto historia klientki i pewnej fryzjerki

Zabieg przeprowadziła osoba, która prawdopodobnie była kosmetyczką, jednak nie weryfikowałam jej kwalifikacji, oglądając certyfikaty na ścianie czy pytając o ukończone szkoły. Z uzyskanych informacji wynika, że może być fryzjerką. Na zabieg modelowania ust zdecydowałam się po zobaczeniu pięknych zdjęć na portalu społecznościowym. W trakcie rozmowy telefonicznej, po przesłaniu mojego zdjęcia, wykonawczyni zasugerowała, że mam cofniętą żuchwę i zaproponowała dodatkowo modelowanie brody oraz zastosowanie botoksu w celu redukcji bruksizmu.

Podczas wizyty zasugerowano mi również zabieg na kurze łapki oraz botoks, który miał złagodzić ból głowy, z którym przyszłam. Wyraziłam wątpliwości, czy zabiegi przyniosą oczekiwane rezultaty, zważywszy na fakt, że cierpię na pewne schorzenie przysadki mózgowej, co często powoduje ból głowy w okolicach skroni i między oczami. W odpowiedzi usłyszałam zapewnienie, że „za tydzień zapomnę o bólu głowy".

Klientka zgłosiła szereg problemów po zabiegach estetycznych wykonanych przez fryzjerkę. Poniżej przedstawiamy opis doświadczeń klientki, które są jej subiektywnymi odczuciami i nie zostały zmodyfikowane przez nas w procesie relacjonowania:

  1. Usta: Klientka zgłosiła, że zamiast oczekiwanego efektu pełniejszych ust, pojawiły się pęcherzyki wokół czerwieni wargowej, które były wypełnione i wywoływały dyskomfort. Brak było również efektu powiększenia, a dolna warga wykręcała się na zewnątrz, co sprawiało wrażenie smutnego wyrazu twarzy. Te odczucia klientki znacznie wpłynęły na jej satysfakcję z zabiegu.
  2. Broda: Mimo że nie wystąpiły tutaj większe problemy estetyczne, klientka opisała bardzo zaciśnięty mięsień bródkowy, co utrudniało mówienie i dawało nieprzyjemne uczucie napięcia.
  3. Bruksizm: Zabieg miał także na celu redukcję bruksizmu, czyli nieświadomego zgrzytania zębami, jednak, jak twierdzi klientka, nie przyniósł żadnej poprawy w tej kwestii.
  4. Czoło: Klientka zauważyła opuchliznę i nierówności na czole, które nie były obecne przed zabiegiem. Dodatkowo zabieg nie przyniósł ulgi w bólach głowy; wręcz przeciwnie, bóle stały się inne niż wcześniej – bardziej kłujące w skroniach.
  5. Kurze łapki: Jako jedyny pozytywny efekt, klientka zauważyła zlikwidowanie zmarszczek mimicznych w okolicy oczu, znanych jako kurze łapki.

Nie wypełniałam ZGODY NA ZABIEG, a po jego wykonaniu nie otrzymałam informacji o użytych produktach. Dostałam jedynie ogólne zalecenia po zabiegu z użyciem botoksu, aby unikać alkoholu, solarium, sauny, gorących kąpieli, nie pochylać się przez 3 godziny oraz ograniczyć aktywność fizyczną. Po ustąpieniu opuchlizny skontaktowałam się z wykonawczynią, pytając o możliwe przyczyny stanu, na co otrzymałam odpowiedź, że to nie jej wina. Gdy zapytałam, czy posiada kwalifikacje lekarskie do stosowania tego typu preparatów, odpowiedziała, że użyła substancji podobnej do botoksu, a nie samego botoksu.

Dodatkowo, gdy zwróciłam uwagę, że preparat nie był przewidziany do stosowania w celach, na które został użyty, wykonawczyni broniła się, twierdząc, że tak została nauczona i że niekoniecznie muszę się na tym znać. Informacje od producenta XXX, które przedstawiłam, nie zawierały zaleceń dotyczących stosowania preparatu w celu leczenia bruksizmu ani bólów głowy, co jednak nie przekonało wykonawczyni. Inne klientki, jak wynika z moich obserwacji, również podejrzewają, że użyto botoksu, a osoba wykonująca zabieg wydaje się unikać odpowiedzialności.

Na złożoną reklamację nie otrzymałam odpowiedzi, a wykonawczyni zaprzecza, jakoby doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości, wyśmiewając moje zarzuty podczas rozmów telefonicznych i ignorując moje wiadomości.


Kiedy klienci zaczną w pierwszej kolejności dbać o swoje bezpieczeństwo?

Podsumowując, przedstawione przez klientkę doświadczenia podkreślają jej osobiste rozczarowanie wynikami zabiegu. Jest to jej subiektywna perspektywa na zaistniałą sytuację. Jako relacjonujący, nie ingerujemy w treść jej wypowiedzi, lecz staramy się wiernie oddać jej słowa.

Klientka wybrała „specjalistkę” po obejrzeniu jej zachęcających obrazków z Instagrama, skusiła się na zabieg modelowania ust, przy okazji została namówiona na całą gamę innych zabiegów przez panią, która, jak się później okazało, jest fryzjerką. Już na tym etapie zabrakło podstawowej ostrożności w sprawdzeniu kwalifikacji wykonawcy zabiegu oraz wyborze odpowiedniego miejsca do jego przeprowadzenia.

Co więcej, klientka nie miała okazji ŚWIADOMIE POSPISAĆ ZGODY NA ZABIEG, co jest standardem w przypadku profesjonalnych klinik medycyny estetycznej, a po zabiegu nie otrzymała dokładnych informacji na temat użytych produktów czy ich skutków ubocznych. Brak profesjonalnej opieki przed i po zabiegu może prowadzić do poważnych komplikacji i utrudnić ewentualne reklamacje i pomoc.

Najbardziej niepokojącym dla nas elementem tego opisu jest jednak brak zrozumienia przez osobę wykonującą zabieg, że nie powinna ona brać się za wykonywanie żadnych zabiegów medycznych! Opowiadanie w tym momencie o stosowaniu substancji, które osoba niebędąca lekarzem wprowadza komuś do jego organizmu, jest wielkim kuriozum. W tym przypadku klientka otrzymała substancję podobną do botoksu bez należytej wiedzy na temat jej działania i bezpieczeństwa, co może być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza w przypadku istniejących problemów zdrowotnych.

Konsultacja i kwalifikacje: Niezbędne elementy bezpiecznego zabiegu

Powinniśmy tu wspomnieć, że nie było żadnej konsultacji, zebrania informacji, ale nawet gdyby, to co osoba, pomijając, że fryzjerka, ale jakim prawem, ktoś bez nawet podstawowej wiedzy medycznej i uprawnień ma czelność zbierać od was wrażliwe dane i udawać, że potrafi je zinterpretować.

Konsekwencje lekceważenia standardów

Dodatkowo wykonawczyni zabiegu na próbę reklamacji przez klientkę, którą wyśmiewała i zignorowała jej obawy, pokazała absolutny brak profesjonalizmu oraz odpowiedzialności za własne działania. A zapewne ta pani za profesjonalistę chce uchodzić.

Dlaczego należy być czujnym i do zabiegów medycyny estetycznej wybierać tylko lekarza?

Ta historia powinna być ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy rozważają zabiegi medycyny estetycznej. Ważne jest, aby zawsze dokładnie sprawdzać kwalifikacje i reputację osób oraz miejsc, które wykonują tego typu procedury. Tylko gabinety prowadzone przez wykwalifikowanych lekarzy, mogą zagwarantować bezpieczne zabiegi. Warto również zawsze konsultować się z lekarzem przed podjęciem decyzji o zabiegu, zwłaszcza jeśli istnieją jakiekolwiek problemy zdrowotne.

Znaczenie świadomego wyboru osoby, która ma uprawnienia, kwalifikacje do wykonywania zabiegów medycyny estetycznej

Ostatecznie, historia opisana przez klientkę stanowi ostrzeżenie dla wszystkich osób rozważających zabiegi estetyczne. Bezpieczeństwo i zaufanie powinny być zawsze priorytetem, dlatego warto być świadomym konsumentem i dokładnie sprawdzać wszystkie aspekty związane z wyborem miejsca oraz osoby do wykonania zabiegu.

Oczywiście, należy podkreślić, jak istotne jest dokładne sprawdzenie reputacji, kwalifikacji oraz uprawnień osób, do których się udajemy w celu wykonania zabiegów estetycznych. Nikt poza wykwalifikowanym lekarzem nie powinien podejmować się wykonywania procedur medycyny estetycznej. To fakt, który może wydawać się oczywisty, ale niestety, wiele osób bagatelizuje tę kwestię, dopóki nie doświadczą powikłań. A jest ich coraz więcej, często klienci są zwodzeni tygodniami, a czas działa na ich niekorzyść.

Preparaty stosowane podczas zabiegów powinny pochodzić z wiarygodnych źródeł, a ich bezpieczeństwo i skuteczność powinny być potwierdzone odpowiednimi badaniami i certyfikatami. W przypadku, gdy osoba wykonująca zabieg nie jest lekarzem, istnieje ryzyko stosowania nielegalnych lub niebezpiecznych substancji, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Pamiętaj, że wiele preparatów stosowanych w medycynie estetycznej jest klasyfikowanych jako leki, co jednoznacznie wskazuje, że powinny one znajdować się wyłącznie w rękach wykwalifikowanych lekarzy!

Niebezpieczeństwo niekompetencji: Skutki braku właściwych kwalifikacji

Osoby wykonujące zabiegi medycyny estetycznej bez odpowiednich kwalifikacji często działają w niebezpieczny sposób, ignorując ryzyko i broniąc się przed ewentualnymi konsekwencjami. Ich brak wiedzy oraz brak instynktu samozachowawczego może prowadzić do poważnych obrażeń lub powikłań u klientów.

Edukacja i świadomość: Klucz do bezpiecznych zabiegów estetycznych

Jest to również ostrzeżenie dla klientek, które powinny być świadome ryzyka związanego z korzystaniem z usług „zabiegowców” (nie istnieje taka funkcja!) bez odpowiednich kwalifikacji. Dzielenie się swoimi doświadczeniami i ostrzeżeniami na platformach społecznościowych może być kluczowe w informowaniu innych osób o potencjalnych zagrożeniach.

Klientki, które wybierają osoby do wykonania zabiegów medycyny estetycznej na podstawie przyciągających wzrok obrazków na Instagramie, działają niemal jak w epoce kamienia łupanego, kiedy to komunikowano się za pomocą rysunków na ścianach jaskiń – bardzo szybko przekonują się, że oglądane zdjęcia to więcej pracy filtra niż rzeczywistych efektów pozabiegowych, ryzykując swoje zdrowie, urodę i spore finanse w procesie bardziej nadającym się do prehistorycznego kontekstu niż nowoczesnej medycyny estetycznej.

LEKARZE.ME REJESTR LEKARZY MEDYCYNY ESTETYCZNEJ

ZASTRZEŻENIE Treści z naszego portalu są jedynie wskazówkami dla zainteresowanych i zawsze rekomendujemy skonsultowanie się z wykwalifikowanym specjalistą w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących danego tematu. Nie są to treści edukacyjne. Administratorzy portalu nie ponoszą żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych na naszych stronach. Wszelkie treści umieszczane na niniejszej stronie internetowej chronione są prawem autorskim.