O co właściwie chodzi z tymi laserami?
Dr Robert Chmielewski, chirurg, lekarz medycyny estetycznej:
Lasery – słowo, które pacjenci słyszą dziś niemal codziennie. W gabinecie, w reklamach, w mediach społecznościowych. „Laser frakcyjny”, „laser CO₂”, „laser pikosekundowy”, „laser do naczynek”, „laser na blizny”… Brzmi nowocześnie, brzmi obiecująco — ale czym tak naprawdę różnią się te urządzenia? I dlaczego jedno światło potrafi działać zupełnie inaczej niż drugie?
Współczesna medycyna estetyczna w ogromnej mierze opiera się na energii – i laser jest jednym z najprecyzyjniejszych jej nośników. Nie każdy laser to jednak to samo. Jedne działają w warstwach powierzchownych, inne w głębokich; jedne odparowują tkanki, inne je jedynie stymulują. Pacjent często widzi tylko światło, ale dla lekarza to skomplikowany proces biologiczny, w którym liczy się długość fali, czas impulsu, gęstość energii i chłodzenie tkanek.
Największym błędem jest myślenie, że laser to „magiczna różdżka” – urządzenie, które wszystko naprawi. W rzeczywistości laser jest narzędziem chirurgicznym lub medycznym, a jego skuteczność i bezpieczeństwo zależą od doświadczenia osoby, która go używa. To tak, jakby porównać skalpel w rękach chirurga z tym samym narzędziem w rękach laika – efekt może być diametralnie różny.
Lasery mogą dawać efekty spektakularne – od poprawy jakości skóry, przez redukcję blizn i przebarwień, po precyzyjne odmłodzenie bez skalpela. Ale równie łatwo mogą wyrządzić szkody, jeśli zostaną zastosowane nieodpowiednio. Dlatego zrozumienie mechanizmu ich działania jest kluczowe nie tylko dla lekarzy, lecz także dla pacjentów.
W praktyce laser to nie jedno urządzenie, lecz cała rodzina technologii o różnym zastosowaniu. Mamy lasery ablacyjne i nieablacyjne, które różnią się sposobem działania na naskórek; lasery naczyniowe, pigmentacyjne, liftingujące, depilujące… Każdy z nich ma swoją specyfikę, parametry i ryzyka. Dobór odpowiedniego lasera to nie kwestia mody, ale medycznej analizy — typu skóry, głębokości problemu, poziomu melaniny czy nawet pory roku.
To, co pacjent widzi jako „zabieg laserowy”, dla lekarza jest precyzyjnie zaplanowanym procesem regeneracji skóry, w którym trzeba zachować równowagę między skutecznością a bezpieczeństwem. Czasem lepiej wykonać serię delikatniejszych zabiegów niż jeden intensywny, który zniszczy barierę naskórka i doprowadzi do powikłań.
Ważne jest też zrozumienie, że laser nie leczy wszystkiego. Nie zredukuje wszystkich zmarszczek, nie zastąpi liftingu chirurgicznego i nie cofnie lat ekspozycji na słońce. Jego zadaniem jest stymulacja – wywołanie kontrolowanego mikrourazu, który pobudza organizm do odbudowy. To właśnie w tym leży geniusz tej technologii: wykorzystuje ona naturalny potencjał skóry, zamiast ją „naprawiać” sztucznie.
Pacjenci często pytają: „który laser jest najlepszy?”. Nie ma jednej odpowiedzi. Najlepszy jest ten, który jest właściwie dobrany do problemu, typu skóry i możliwości regeneracyjnych konkretnej osoby. Dlatego tak ważna jest rozmowa z lekarzem i dokładna kwalifikacja do zabiegu – to ona decyduje, czy laser będzie sprzymierzeńcem, czy zagrożeniem.
Komentarz Redakcji
Lasery to jeden z najbardziej fascynujących i jednocześnie najbardziej niezrozumiały z tematów w medycynie estetycznej przez pacjentów.
Jak podkreśla dr Robert Chmielewski, nie istnieje „jeden laser do wszystkiego” — a zrozumienie, jak działają różne typy energii, jest kluczem do bezpieczeństwa i efektu.
Już wkrótce na łamach Aesthetic.Expert opublikujemy serię artykułów poświęconych laserom – krok po kroku wyjaśnimy, czym różni się laser CO₂ od erbowego, jak działają lasery pikosekundowe i dlaczego ten sam zabieg może dać zupełnie inne rezultaty u różnych osób.
Komentarz Chirurga
„Komentarz Chirurga” to miejsce, w którym oddajemy głos specjalistom chirurgii plastycznej. Nie są to obszerne publikacje naukowe, ale krótkie, merytoryczne wypowiedzi – cenne dla pacjentów i inspirujące dla lekarzy.
ZASTRZEŻENIE Treści z naszego portalu są jedynie wskazówkami dla zainteresowanych i zawsze rekomendujemy skonsultowanie się z wykwalifikowanym specjalistą w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących danego tematu. Nie są to treści edukacyjne. Administratorzy portalu nie ponoszą żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych na naszych stronach. Wszelkie treści umieszczane na niniejszej stronie internetowej chronione są prawem autorskim.








