Dr Wiesław Bieńkowski 45 lat pracy chirurgicznej i 30 lecie działalności jako specjalista chirurgii plastycznej

Panie doktorze, jaka była droga do powstania tak dużej placówki zajmującej się chirurgią plastyczną, ogólną, urologią, ortopedią, i okulistyką:

Od początku moim zamysłem było zbudowanie centrum medycznego specjalnie przygotowanego do wypełniania konkretnych zadań, miałem za sobą doświadczenie w pracy klinicznej oraz dwanaście lat prywatnej praktyki w swoim gabinecie chirurgii plastycznej. Nie była to placówka o charakterze szpitalnym. Była to na tamte czasy typowa dla prywatnej chirurgii plastycznej jednostka posiadająca poczekalnię dla pacjentów, gabinet, salę operacyjną, salę chorych i zaplecze. W 2002 roku okazało się, że zapotrzebowanie na zabiegi jest coraz większe. Ze względu na warunki nie byliśmy w stanie zoperować wszystkich zgłaszających się pacjentów. Powstał pomysł na zbudowanie szpitala chirurgii jednego dnia z główną specjalnością chirurgią plastyczną. Centrum Medyczne Bieńkowski zostało zaprojektowane i zbudowane jako szpital o profilu zabiegowym świadczący usługi w systemie leczenia jednego dnia spełniający kryteria nowych przepisów Unii Europejskiej. Z czasem, w miarę możliwości, rozszerzaliśmy zakres naszych usług. Posiadamy własną część hotelową i zamknięty parking z nadzorem kamer.

Możemy pochwalić się obiektem o powierzchni około 800 m kwadratowych z posiadającym dwie sale blokiem operacyjnym, wszystkimi wymaganymi przez międzynarodowe przepisy urządzeniami i pomieszczeniami. Początkowo zmagaliśmy się z wieloma trudnościami, głównie administracyjnymi. Na przykład nie wiadomo było dokładnie, jak zarejestrować placówkę, bo nikt wcześniej czegoś takiego nie robił. Do tamtej pory powstawały tylko oddziały chirurgii jednego dnia tworzone przy istniejących przychodniach lub szpitalach.  Nasz szpital miał być samodzielną jednostką. Wreszcie udało się pokonać trudności i od 1 stycznia 2004 roku rozpoczęliśmy działalność w nowej placówce. Ilość przeprowadzanych zabiegów wzrosła diametralnie.

Z około 220 zabiegów rocznie weszliśmy na poziom ponad 500 operacji. W ten sposób osiągnęliśmy zakładany cel. Przez pierwsze dwa lata mieliśmy podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Okazało się jednak, że nie mamy z tego żadnych zysków, wręcz straty. Zaczęliśmy więc rozważać poszerzenie działalności o inne specjalności:  chirurgii ogólnej, ginekologii i ortopedii. Nie była to działalność na wielką skalę, ale radziliśmy sobie w ramach naszych możliwości. Od 2009 roku weszliśmy w porozumienie ze spółką prowadzącą działalność okulistyczną, która uruchomiła na terenie naszego szpitala działalność i przeprowadzała u nas operacje leczenia zaćmy. Koledzy wykonywali około 400 zabiegów w ciągu roku.

W ciągu tych kilku lat Klinika zajmowała czołowe (tj. od 4 do 2 w 2009 r.) miejsca w Polsce w rankingach Wprost i Newsweeka,  ja otrzymałem z rąk prof. Religi wyróżnienie Menadżera Roku w zorganizowanym w 2005 roku konkursie oraz Centrum Medyczne Bieńkowski tytuł laureata i brązowe Godło Quality International Forum Jakości w 2009 r.

Obecnie zatrudniamy około 30 osób. W 2005 roku uzyskaliśmy certyfikat ISO 9001:2000 w zakresie zarządzania jakością, co pozwoliło nam uporządkować wszystkie sprawy administracyjne i pomogło w osiągnięciu odpowiedniej struktury zatrudnienia. Ułatwiło mi to znacznie kierowanie całym przedsiębiorstwem. W tym roku zakończyliśmy proces cyfryzacji i przechodzimy całkowicie na elektroniczną dokumentację medyczną z realizacją recept przez Indywidualne Konto Pacjenta ponadto niebawem ruszy budowa nowej części ambulatoryjnej. Powstanie nowoczesny obiekt o pow. 500 m kw.  tak by dostosować komfort dla pacjentów i personelu do wymagań, które stawia nam popyt na usługi. 

Można powiedzieć, że nasz szpital jest spółką rodzinną, w przedsięwzięciu pomagają mi moi synowie. Średni syn Jerzy zajmuje się marketingiem i finansami, a jego żona  Dagmara jest moim zastępcą ds. administracyjnych. Najstarszy syn Marcin jest chirurgiem, specjalistą w dziedzinie nowoczesnej medycyny estetycznej. Kilka lat temu utworzył w ramach Centrum dział medycyny estetycznej i systematycznie rozwijając go utworzył własną Klinikę Medycyny Estetycznej pod nazwą  Esteticmed.pl obecnie Kliniki Bieńkowscy,  klinika zwyciężyła w prestiżowym Konkursie GALA BEAUTY STARS 2017. Najmłodszy Wojciech skończył studia w Niemczech ze specjalnością „Zarządzanie zakładami służby zdrowia” i wraz z żoną-prawnikiem są specjalistami od zarządzania finansami, pracując poza krajem, czasami pomagają mi w podejmowaniu trudnych decyzji.

Naszym podstawowym celem od samego początku było spełnienie oczekiwań pacjentów, którzy chcą być leczeni przez najlepszych specjalistów w bezpiecznych i komfortowych warunkach, na podstawie najnowszą wiedzę medyczną oraz sprzęt renomowanych firm, zgodnie ze standardami obowiązującymi na świecie.